Papieski list na 50-lecie męczeńskiej śmierci bł. Władysława Findysza - Radio Watykańskie

◊ „Radykalne świadectwo [męczenników] rodziło nowych uczniów Chrystusa. Tak było w różnych momentach historii Kościoła w Polsce, począwszy od śś. Wojciecha i Stanisława u początków, aż do św. Maksymiliana Kolbego i Edyty Stein w czasach okupacji nazistowskiej i do okrucieństw znoszonych przez wielu wierzących, świeckich, zakonników i duchownych w czasach reżimu komunistycznego”.

Przypomina o tym Papież w liście do biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby wystosowanym z okazji 50-lecia męczeńskiej śmierci bł. Władysława Findysza. Uroczystości ku czci pierwszego wyniesionego do chwały ołtarzy polskiego męczennika czasów komunizmu odbywają się w Nowym Żmigrodzie na Podkarpaciu, gdzie duchowny był proboszczem i gdzie znajduje się jego sanktuarium.

Niósł „Ewangelię Chrystusa wszystkim, a zwłaszcza najbardziej potrzebującym, nie tylko słowami, ale też działaniem, zdobywając sobie szacunek i miłość swych wiernych i nienawiść wrogów Kościoła – pisze Franciszek o ks. Findyszu. – Ani więzienie, ani śmierć nie odłączyły go od Chrystusa i od owiec, które zostały mu powierzone. Dlatego Kościół, w akcie beatyfikacji wskazał go jako wzór i patrona dla naszego pokolenia. Błogosławiony Władysław niech będzie dla wszystkich kapłanów wezwaniem do wierności, do świętości i całkowitego oddania w codziennej posłudze Chrystusowi i braciom. Dla wszystkich wiernych niech będzie znakiem i przykładem zawierzenia Bogu i radykalnego przywiązania do Chrystusa i do wartości, które w Ewangelii proponuje wszystkim ludziom. Dla wszystkich niech będzie pośrednikiem, który wyprasza obfite Boże łaski, niezbędne w codziennym postępowaniu na drogach Chrystusa” – czytamy w papieskim dokumencie.

Ks. Władysław Findysz (1907-1964) był kapłanem diecezji przemyskiej, od 1941 r. proboszczem parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie k. Jasła. W czasie hitlerowskiej okupacji, a potem po wojnie pracował nie tylko duszpastersko, ale i organizował pomoc materialną dla biednych. Jego działalność, m.in. na rzecz wysiedlanej w ramach „Akcji Wisła” ludności łemkowskiej, sprowadziła nań uwagę Urzędu Bezpieczeństwa. Ks. Findysz był inwigilowany i więziony nie tylko w czasach stalinowskich, ale także potem w epoce gomułkowskiej. Aresztowany w 1963 r. za działalność duszpasterską i skazany w pokazowym procesie na 2,5 roku więzienia, zmarł 21 sierpnia 1964 r. z powodu wycieńczenia i choroby. W 2005 r. Benedykt XVI zaliczył go jako męczennika w poczet błogosławionych.

tc/ rv

Artykuł z: Radio Watykańskie, 23.08.2014 r.